25 stycznia 2013

"Ruda Beża"

Przed chwilą był i się zmył...nie wiem czy ktoś z Was zauważył...no ale jak to moja Babcia mówiła: "Niech żyje zgrabność"... zdaje się, że ja jej nie mam i moje "zwinne" palce kilka minut temu usunęły post, który na nowo zamieszczam ...ech :/

Ten post miał być przed "Fioletowym Szalowym", no ale trudno. 

W zakładce "O mnie" napisałam, iż szukam i testuję nowe włóczki. I jest to jak najbardziej prawdziwe, ale w związku z tym, iż dużo trudniej robi się na zamówienie z włóczek wciąż nowych, postanowiłam przy jakiejś firmie/ włóczce przycupnąć. Powód - trudność dostosowywania wzorów do wciąż nowych włóczek (faktura, grubość, itp.) 

Moja włóczka idealna? Powinna mieć piękne kolory, być tania, naturalna, długa i miękka oraz lekka :D
Taaa... każdy kto choć trochę zna temat wie, że takie rzeczy to tylko...nie wiem gdzie.

Dlatego idę na kompromisy. Ten wytwór jak i kolejny ("Fioletowy Szalowy") to efekty testów włóczek Dropsa. W obu wypadkach ocena na plus. Na wyroby dziecięce oraz szyjotule i tym podobne nadają się :) Nie są idealne, ale do przełknięcia. Osobiście wolę grubsze włóczki, no ale... A efekt oceńcie sami.

Przy okazji oto nowy wzór czapeczki  i możliwe zestawienie kolorów :) 






Rozmiar: 6 -9  miesięcy (inne rozmiary do konsultacji)
Materiał: włóczka  - 100% wełna Baby Merino
Kolor: kość słoniowa z rudym kwiatem z włóczki akrylowej ( dla zainteresowanych inne możliwe)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz