30 listopada 2013

Niebieski, granatowy...

Witam!

Jakoś ostatnio ciężko mi się zebrać i znaleźć czas na cokolwiek. Przyczyn wiele, ale największa zaczyna właśnie chodzić i wciąż woła "Mama" :)

Mam zamysł na komplet niebiesko-granatowy i powoli, powoli cię kończy.

Portmonetka "Chmura" już jest. Do niej powstaje torebka. Jeszcze bezimienna. Praca nad nią w toku.

Popatrzcie sami.






No i jeszcze jedno...Marta z bloga www.szufladawbloku.blogspot.com zachęciła mnie do małego uzewnętrznienia się. Hmmm nie łatwe to, ale spróbowałam. Oto moje siedem punktów o mnie :)

1. Mam córkę, która jest dla mnie wszystkim.
2. Obecnie jestem house managerem ;), który nie lubi gotować, sprzątać, itp, itd., ale róbi tworzyć :)
3. Mam też syna. To nasz pierworodny. Jest czarny i zatrzymał się na etapie raczkowania, ...bo jest labradorem :)
4. Uwielbiam robić zdjęcia, co próbuję rozwijać. Ulubiony zakres pstrykania to tzw.street photo.
5. Nie wyobrażam sobie życia bez NUTELLI.
6. Jestem zapalonym podróżnikiem...czasami palcem po mapie.
7. No i słońce, muzyka, film i książka to rzeczy bez których trudno by mi było być :)

Ot i tyle. Ja do zabawy zachęcam Weronikę z www.wegrochy.blogspot.com :)

Ciepłego i słonecznego weekendu życzę!

4 komentarze:

  1. Nutella najlepsza w wersji "bez pośredników": łyżeczką ze słoiczka :P
    Ostatnio wyjadam tak też masło orzechowe. Do muffin będę musiała zakupić nowy słoik :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Haha widzę, że nutelloholików jest więcej :)

      Usuń
  2. Haha! Co do nutelli to wczoraj przypomniałam sobie taką anegdote, gdzie dwie Amerykanki sądziły się z producentem Nutelli o to, że reklama była myląca, bo 'Kanapka z Nutellą, szklanka soku i mleka to pożywne śniadanie' i one wpie...ły tą Nutellę i rzekomo były przekonane, że od niej schudną. A były obie okrąglaste. No i proces wygrały! :P

    OdpowiedzUsuń