1 lutego 2014

Sobotni cykl..."Święty Psychol" Johan Theorin

Witam!

Dziś książka! Nie tylko bowiem, szydełkuję, szyję i oglądam, ale i czytam :D

Książka thriller na dodatek. Jak ktoś lubi ten rodzaj czytadeł, zapewniam iż się nie rozczaruje. Autor to szwedzki dziennikarz i pisarz. Pisać zaczął stosunkowo niedawno, ale za to jak... Niektórzy uważają, że kryminały z Półwyspu Skandynawskiego są najlepsze, że tamtejsi twórcy mają to specjalne "coś" we krwi. Przyznam, że nie umiem obiektywnie wydać osądu. Jestem po stosunkowo świeżej lekturze słynnej trylogii Stiega Larssona i po kilku kryminałach Asy Larsson....i mój jak najbardziej subiektywny werdykt brzmi: Johan Theorin jest niepodważalnym mistrzem. 

To, jak buduje napięcie, to po prostu mistrzostwo świata! Jego książki nie są przegadane, krwawe czy sensacyjne. One są jak dobry film. Pięknie podpowiada scenerię, buduje realne postacie, podgrzewa atmosferę..., a reszta w głowie przychodzi sama. Świetne opowieści, piękne krajobrazy, ciekawi bohaterowie, nietuzinkowe zagadki.

Jak dotąd przeczytałam "Zmierzch" (rewelacja!) i dziś polecanego "Świętego Psychola". Wydaje je Wydawnictwo Czarne (skądinąd warte uwagi).


Książka dzieje się w niedużej miejscowości. Centrum wydarzeń to nietypowe przedszkole sąsiadujące ze szpitalem psychiatrycznym o zaostrzonym rygorze. Pacjentami są rodzice przedszkolnych dzieci. Główny bohater to świeżo zatrudniony tam opiekun. Niebanalna, trzymająca w napięciu, mistrzowsko poprowadzona zagadka. Nie da się nie przeczytać niemalże jednym tchem.

Gorąco polecam!

Miłego weekendu!


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz